CZEKOLADA w roli gl�wnej czyli PROWINCJA w Krakowie.
Jesli jestescie na diecie, odchudzacie sie, walczycie z waga radze nie czytac postu�. Bedzie o najgestszej i NAJLEPSZEJ czekoladzie do picia w Krakowie. A jesli do tego zam�wimy pyszne ciastko np. cytrynowa tarte czy sernik to bedzie sie dzialo. Oj bedzie! Dlatego, ten post jest dla ludzi o silnych nerwach i swiadomych niebezpieczenstw stad wynikajacych, a wiec niech kazda udaje sie do krakowskiej "PROWINCJI" na ul. Brackiej na wlasne ryzyko* :)
Przepis na lokal jest prosty - blisko centrum, wyposazenie na zasadzie starocie, klamoty, stoliki z maszyn "Singer". W sumie najtaniej wyposazony chyba w Krakowie lokal, w sumie design a la co-tam-u-babci-na-strychu-znalazlo-sie.
W tej oprawie czekolada na serio. Nie "zupka w proszku", ale czekolada "pelna geba", a dla samob�jc�w - bita smietana wykonywana na miejscu. Cena calosci 8 zl. Za to dostajemy festiwal smaku w oprawie wnetrza retro.
Ostateczny cios naszej wadze zadadza ciasta wlasnej roboty.
***
*NEW LOOK STYLE nie bierze odpowiedzialnosci za skutki niniejszego postu.
Comments
Post a Comment