SNIADANIE po KRAKOWSKU - "CHARLOTTE".
Zgodnie z obietnica z ostatniego krakowskiego sniadaniowego postu dzis bedzie o CHARLOTTE na Placu Szczepanskim.
Byla niedziela i bylo dosc tlumnie. Wnetrze jest bardzo duze, w sumie moglaby byc tu stol�wka :), ale jedzenie sniadania kojarzy mi sie z kameralnoscia, dlatego wybralismy miejsce na POLU, jak to sie u nas m�wi (pozdrawiam puryst�w, albo raczej PURYSTKI jezykowe). Tyle o otoczeniu, a teraz o samym jedzeniu, chociaz SMAK to nie tylko to co jemy, ale i tez to, co widzimy.
W por�wnaniu z sasiadami z Le SCANDAL komfort jedzenia zostal ograniczony przez male stoliki, kt�re sygnalizuja ze wlasciciel postawil na ilosc. Stolik smialo miesci dwie kawy i cukierniczke, dalej juz bedzie gorzej. No ale nie zrazeni trudnosciami zdobywszy miejsce przy stoliku (uwaga! nie bedzie to proste w weekend) zam�wilismy sniadanie. Postawilismy na r�znorodnosc, obok standartowego zestawu Charlotte, zam�wilismy sery francuskie. W cene wliczona jest herbata, kawa lub sok - do wyboru. A teraz bedzie najwazniejsze ! CZEKOLADA wlasnego wyrobu, w wersji klasycznej i bialej. Jak ktos lubi sniadania na slodko to poezja :) A propos czekolady doszla do mnie informacja - z pierwszej reki - jak to jeden z klient�w zjadl ku zdziwieniu obslugi :) caly nowiusienki sloik. Do dna. Pewnie mu smakowalo :)
W sumie zaplacilismy mniej niz w Le SCANDAL. Zamnknelo sie to 46 zl za dwie osoby, za bardzo r�znorodne sniadanie. Na pewno ze wzgledu na przygotowywane przez lokal pieczywo i czekolade jest to bez watpienia WYJATKOWE miejsce w Krakowie. Warte spr�bowania i zniesienia ewentualnej ciasnoty, z atrakcjami w postaci, jedynej w tej calej masie siedzacych tam obcokrajowc�w - Rodaczki palacej papierosa za papierosem, zapewniajac nam i innym dodatkowe zmyslowe wrazenia�. Ech.
I tyle o CHARLOTTE, nastepnym razem bedzie o moim ulubionym - jak dotad - miejscu, w kt�rym lubie czasami odrywac sie od monotonii niedzieli i z bliskimi razem skupic sie po prostu na BYCIU RAZEM, bo w koncu TO JEST NAJWAZNIEJSZE. Prawda ?
A Charlotte�. no c�z, CHARLOTTE SOMETIMES ;)
POZDROWIENIA Z KRAKOWA.
POZDROWIENIA Z KRAKOWA.
Comments
Post a Comment